Recenzja DLC Mass Effect 3 „From Ashes”

Game Rant's John Jacques recenzuje Mass Effect 3: From Ashes

Kontrowersje otoczyły doceniony przez krytyków tytuł BioWare Mass Effect 3 (przeczytaj naszą recenzję Mass Effect 3 ) jeszcze przed premierą gry, a kilku fanów jest złoszczonych na włączenie zawartości do pobrania w dniu premiery. Ta dodana zawartość, która jest dostępna tylko w Mass Effect 3 Collectors Edition lub dla każdego, kto płaci za nią 10 USD, nosi tytuł „From Ashes” i daje graczom pierwszą okazję, aby nie tylko zobaczyć, jak wygląda Prothean, ale także zrekrutować jednego w skład dowódcy Sheparda. Jeśli jest jedna twarz, na którą ludzie czekali od wieków, która nie należy do Tali, z pewnością byłaby to twarz Protean - ale czy cena 10 USD jest warta jeszcze jednego członka drużyny? Jak zawsze odpowiedź zależy od tego, jak wielkim jesteś fanem serii.

Po zainstalowaniu From Ashes (lub przynajmniej części, która nie była jeszcze na dysku) misja Priority: Eden Prime staje się dostępna, gdy odkrywa się, że Cerberus odkrył Protheański artefakt o ogromnym znaczeniu, funkcjonalna kapsuła statis zawierająca ostatniego Protheana. Chociaż misja jest oznaczona jako Priorytet, należy zauważyć, że nie masz limitu czasu na zbliżenie się do planety, w przeciwieństwie do innych misji Priorytetowych, które mogą mieć konsekwencje dla niezwłocznego przejścia.

Choć koncepcja jest ekscytująca dla fanów serii, misja Eden Prime pozostawia wiele do życzenia. Chociaż jest to wierne odtworzenie poprzednich doświadczeń Eden Prime z oryginalnego Mass Effect, bieganie po podobnych do skrzyń budynkach, które mają być przedostatnią ogrodową planetą ludzkości, jest nieco rozczarowujące w porównaniu z potencjalnym BioWare, który musiał stworzyć piękną świat. Mimo to sama misja jest zaskakująco krótka jak na misję priorytetową, obejmującą fale atakujących agentów Cerberusa, gdy gracz musi chronić centralne miejsce, w którym znajduje się kapsuła zastoju zawierająca Javika.

Podczas misji pojawiają się retrospekcje wspomnień Javika, które oferują jedne z najciekawszych przerywników z całej gry, ale nietrudno argumentować, że najlepsza część DLC pojawia się po uzupełnieniu brakujących, gdy Javik - Prothean - staje się częścią twojego Drużyna.

Javik oferuje świetny dialog na temat niemal każdej misji, którą podjął, zwłaszcza jeśli dotyczą one wszelkiego rodzaju artefaktów protean. Ma elitarne, niemal rasistowskie podejście, które prowadzi do kilku konfrontacji lub niezręcznej ciszy, z których niektóre są zabawnie obserwowane podczas ich rozgrywki. Głosowany z afrykańskim akcentem Javik zawsze chętnie wtrąca się w jego opinię - czy to dlatego, że Aalarianie jedli muchy jako prymitywne istoty, czy też ludzie są głupi. Mimo jego opinii, jego głównym celem jest walka z żniwiarzami i zrobi to bez względu na koszty.

Javik nie jest obcy tragedii, widząc upadek imperium protean.

W walce domyślny karabin Javika powinien natychmiast się wyróżnić - ciężka broń z zieloną wiązką, która zadaje solidne obrażenia. Czasami jednak widzenie zielonych świateł docierających wszędzie może zwiększyć zamieszanie, gdy tego nie chcesz. Nowa broń staje się również dostępna dla Sheparda i innych postaci, co samo w sobie stanowi niezłą premię. Prothean wprowadza także do gry wyjątkowe biotyki, w tym zielony biotyk zatytułowany Dark Channel, który nieustannie niszczy wybrany cel. Jeśli wspomniany cel zginie, moc pochłaniająca życie przeskoczy do najbliższego wroga, dopóki nie skończy mu się sok. Ponadto Javik ma granaty podnoszące w swoim arsenale, co pozwala uratować życie, gdy grupa wrogów wpada do pokoju, gdy tarcze Sheparda są opuszczone. Można go również trenować w Slam i Pull, dwóch znanych ruchach biotycznych dla weteranów Mass Effect .

Zasadniczo Javik jest jednym z najbardziej zabawnych i skutecznych członków drużyny, a zawartość From Ashes zapewnia graczom głęboko zakorzenioną postać z dużą ilością dialogu, zawiedzioną rozczarowaniem w przeciętnej misji rekrutacyjnej, która powinna była zostać wbudowana w grę, która ma niewiele obecni koledzy z drużyny. Javik, który ma wysoką cenę 10 USD, jest przeznaczony dla zapalonych fanów serialu, którzy chcą poznać tło Prothean i chcą zmaksymalizować swoje doświadczenie, ale dla zwykłego gracza Javik prawdopodobnie nie jest wart swojej ceny.

-

Śledź mnie na Twitterze @Makelevi. Game Rant zagrał dla tej recenzji w wersję Xbox 360.

Nasza ocena:

3 gwiazdki na 5 (dobra)

Zalecane

Destiny 2: 10 faktów, których nie wiedziałeś o Calusie
2019
Plotka: Druga seria Resident Evil Netflix we współpracy z Milla Jovovich
2019
5 najlepszych gier Sonic The Hedgehog (And The 5 Worst)
2019